Jak wynika z najnowszych badań NielsenIQ Polacy coraz chętniej sięgają po towary marek własnych. W czerwcu br. ich udział w rynku był największy w historii i wyniósł 21,1%. Jest to nie tylko efekt pogarszającej się kondycji finansowej wielu gospodarstw domowych, które szukają produktów w niższych cenach, ale także polityki sklepów wielkopowierzchniowych konsekwentnie rozwijających ofertę tego segmentu produktów oraz dostosowania ich do oczekiwań klientów.
Działania sklepów E.Leclerc, właściciela wielokrotnie nagradzanej przez klientów Wiodącej Marki – brandu, pod którym oferowane jest obecnie niemal 3 tys. produktów, bardzo dobrze wpisują się w te trendy.
Wzrost popularności marek własnych
Ostatnie dwa lata przyniosły dużo zmian w postawach klientów. Zdaniem NielsenIQ już pandemia podzieliła Polaków na dwa typy kupujących, których postawy wyraźnie kształtuje sytuacja finansowa. Obecnie polaryzacja ta pogłębiana jest przez wzrost inflacji. Według najnowszych szacunków Głównego Urzędu Statystycznego w sierpniu 2022 wyniosła ona 16,1% rok do roku.
Jedną ze zmian jest wzrost sprzedaży marek własnych. Według badania NielsenIQ w Polsce rosła ona w ostatnim roku wyraźnie szybciej (o 10,7%), niż produktów markowych (7,8%). Jak podaje agencja, wartość rynku marek własnych w Polsce w okresie od lipca 2021 r. do czerwca 2022 r. wyniosła 39,95 mld zł. Rok wcześniej, w analogicznym okresie było to 36,09 mld zł.
Jednym z powodów takiego wzrostu zainteresowania markami własnymi jest ich konkurencyjna cena. Są one z reguły o ok. 20-30% tańsze od produktów markowych, co czyni je naturalnym wyborem klientów, zwłaszcza w czasach zawirowań gospodarczych. – To jednak nie jedyny powód wzrostu popularności produktów marek własnych. Są one już z nami od wielu lat i przez ten czas wyrobiły sobie już renomę oraz zaufanie klientów, którzy doskonale wiedzą, że za niższą ceną nie idzie utrata jakości – mówi Jacek Stachoń, dyrektor ds. rozwoju produktów marek własnych E.Leclerc Polska.
Jak dziś kupują Polacy
NielsenIQ przeanalizował także to na czym i jak - w obecnej sytuacji - Polacy planują oszczędzać. Okazuje się, że dla klientów wciąż pierwszorzędne znaczenie ma cena. Zwłaszcza w Polsce, gdzie miała ona zawsze największy wpływ na decyzje zakupowe. Według badań, aż 7 na 10 kupujących deklaruje znajomość cen artykułów spożywczych, a 8 na 10 robiąc zakupy poszukuje promocji.
Wyniki wskazują też, że obecnie nie tylko ograniczane są wydatki, ale także zmieniają się priorytety zakupowe. I tak 43% z ankietowanych deklaruje, że więcej gotuje w domu, a 38% unika marnotrawienia jedzenia. W badaniu zapytano także, w jaki sposób Polacy oszczędzają na artykułach spożywczych. 44% kupuje produkty, znajdujące się na promocji, 32% zaś wybierze najtańszą ofertę z preferowanego repertuaru. Z kolei 23% zdecyduje się na markę własną. – Wiele zatem wskazuje na to, że utrzymujący się od kilku lat udział marek własnych w rynku będzie rósł. Pokazują to nasze wyniki sprzedaży, w ostatnich 6 miesiącach. Odnotowaliśmy wzrost wartościowy sprzedaży marek własnych o 18% i przeszło 6% ilościowo, a sprzedaż ciągle rośnie. Nasze udziały w koszyku spożywczym wynoszą już 9,5% – mówi Jacek Stachoń z E.Leclerc Polska.
Coraz mocniejsza pozycja marek własnych
Pierwsze takie produkty pojawiły się pod koniec lat 90-tych, ale poziom 10% udziałów w rynku przekroczyły dopiero w roku 2009. Od tego czasu można mówić o prawdziwym ich rozkwicie, bo zaledwie w ciągu kilku kolejnych lat osiągnęły pułap 20%. Stało się to w roku 2016 i od tego czasu nie spadły poniżej tej wartości. – Zaczynaliśmy skromnie. We wrześniu 2000 r. w ofercie sklepów E.Leclerc można było znaleźć zaledwie 16 tego typu produktów. Były to m.in. makarony, kasze, płyny do mycia szyb oraz naczyń. – wspomina Jacek Stachoń. Dziś sklepy E.Leclerc mają swojej ofercie prawie 3 000 takich artykułów. – Są wśród nich zarówno napoje, mrożonki, produkty świeże oraz chemiczne, ale klienci coraz częściej szukają wyspecjalizowanych linii. Produktów bez cukru, wegańskich, czy bio. – dodaje Stachoń.
Z badań NielsenIQ wynika, że choć w ostatnim czasie wzrost dynamiki sprzedaży tego typu produktów nieco zwolnił to wciąż utrzymuje się na wysokim poziomie. Na zadawane przez ankieterów pytanie: czy przy zakupie zwraca Pan/Pani uwagę czy produkty są eko/bio/naturalne odpowiedzi „bardzo się zgadzam" i „zgadzam się" udzieliło 35%, zaś 51% przyznało, że stara się wybierać produkty wyprodukowane w Polsce. Badania wskazują także na lekkie zahamowanie wzrostu sprzedaży produktów bez laktozy (z 33% w roku 2020 do 20% w roku 2022) oraz napojów roślinnych (z 38% w roku 2020 do 19% w roku 2022). – Zmniejszenie dynamiki jest w obecnej sytuacji zrozumiałe. Nie oznacza to jednak w żadnym razie, że Polacy zaczną kupować mniej tego typu produktów. Na pewno jednak bardziej będą zwracać uwagę na ich ceny. Oznacza to tylko, że ekologiczne produkty marek własnych będą cieszyć się jeszcze większą popularnością – mówi dyrektor ds. rozwoju produktów marek własnych E.Leclerc Polska.
Jednocześnie 35% deklaruje, że ogranicza spożycie mięsa. Przekłada się to na wzrost sprzedaży produktów wegańskich. Dlatego stale poszerzamy gamę naszych produktów wegetariańskich czy o obniżonej zawartości cukru, gdzie smak i zdrowie idą w parze – podsumowuje Jacek Stachoń.
Co będzie kształtować rynek FMCG?
Agencja NielsenIQ zidentyfikowała 4 różne obszary, w ramach których będzie kształtowała się przyszłość branży FMCG: innowacje produktowe, technologia, transformacja retailu oraz społeczeństwo i zrównoważony rozwój.
E.Leclerc, mając na uwadze powyższe wyzwania, już w 2020 r. przygotował księgę zobowiązań marek własnych dla zrównoważonego rozwoju. Znalazły się w niej wówczas m.in. deklaracje dot. wprowadzenia ekologicznych produktów marek BIO VILLAGE oraz UNI VERT – jest ich dziś już ponad 280. Prowadzona jest też stała kampania edukacyjna polegająca na informowaniu klientów o tym, jak zdrowo gotować oraz jakich produktów używać. Firma zobowiązała się także do wyeliminowania z produktów wielu składników uznawanych za niekorzystne dla zdrowia. Pod szyldami marki własnej E.Leclerc znajduje się także wiele produktów innowacyjnych. Są to m.in. szczoteczka do zębów z wymienną końcówką czy szampon w kostce. W sklepach można także kupić ciasto francuskie bez glutenu – jest to jedyny taki towar na polskim rynku. Warto też dodać, że już w 2000 r. pojawiła się możliwość kupna towarów E.Leclerc przez internet. Pierwszym takim punktem był sklep na warszawskim Żoliborzu. Obecnie za pośrednictwem sieci można zamawiać zakupy z 18 sklepów w Polsce, a posiadając aplikację Bonus E.Leclerc można na bieżąco śledzić atrakcyjne oferty.
źródło: materiały prasowe
redakcja@motywmedia.pl